Kontrowersje wokół „ceremonii usuwania chrztu” na festiwalu LGBT w Michigan
Na Instagramie pojawiło się nagranie z tzw. festiwalu LGBT w Lansing, w stanie Michigan, które wywołało liczne kontrowersje i oburzenie w środowiskach katolickich. Na filmie widzimy rytuał określany jako „usuwanie chrztu” — akt, który w zamyśle organizatorów miał symbolizować „uwolnienie” i „uzdrowienie”, lecz dla wielu osób wierzących jest aktem bluźnierczym i wyśmiewającym chrześcijaństwo.
W nagraniu mężczyzna ubrany w pomarańczową koszulkę z napisem „Bóg nienawidzi często zadawanych pytań” kieruje suszarkę z napisem „rozum” w stronę głowy kobiety, wypowiadając słowa: „Całkowicie osuszam wodę z twojej głowy, na którą nigdy nie wyraziłaś zgody. Niech wina wyparuje, a wstyd odpadnie. Jesteś jednością. Jesteś całością. Należysz”. Kobieta opisała to doświadczenie jako moment „uwolnienia” i „uzdrowienia”, podkreślając, że jest „sucha, cała i wreszcie – z własnego wyboru”.
Stoisko oferujące tę „ceremonię” zorganizowała grupa ateistów z Michigan, znana także z promowania ideologii gender. Co więcej, podobne rytuały zyskują popularność także w kręgach satanistycznych.
Kościół katolicki stanowczo podkreśla, że sakrament chrztu pozostawia na duszy człowieka niezatarte znamię (charakter), którego nie da się anulować ani powtórzyć. Próby „usuwania” chrztu traktuje jako puste i bluźniercze. Ponadto Kościół przypomina, że chrzest niemowląt, udzielany w trosce o ich zbawienie, gładzi grzech pierworodny i jest niezbędny, by móc wejść do nieba. Odkładanie sakramentu do momentu świadomego wyboru stawia dziecko na duchowym ryzyku.
Warto też dodać, że kobieta na Instagramie przyznała, iż została ochrzczona w wieku 8 lat w kościele mormońskim, którego chrzest nie jest uznawany przez Kościół katolicki z powodu odmiennego rozumienia Trójcy Świętej.
Opublikuj komentarz