Grzegorz Braun zdejmuje ukraińską flagę z ratusza: „Tu jest Polska!”

Wczoraj wieczorem w Białej Podlaskiej doszło do głośnej akcji z udziałem posła Grzegorza Brauna i jego zwolenników. Z fasady budynku Urzędu Miejskiego została zdjęta flaga Ukrainy, która – jak się okazało – wisiała tam bez podstawy prawnej. Poseł, wspólnie z asystentem i grupą obywateli, złożył ją z szacunkiem i zapowiedział jej przekazanie do najbliższego konsulatu ukraińskiego. Nagranie z akcji zostało opublikowane w mediach społecznościowych pod hasłem: „Nie dla obcych flag! Tu jest Polska i niech tak zostanie”.

WARTO PRZECZYTAĆ: Grzegorz Braun odpowiada za tragedię w Krakowie? Tak sądzi lewacka dziennikarka Polsat News

Braun podkreślił, że wziął pełną odpowiedzialność za akcję i działał zgodnie z mandatem posła, wyraźnie dystansując się od jakichkolwiek prowokacji. Obecni na miejscu funkcjonariusze policji nie interweniowali – wręcz przeciwnie, ich obecność została publicznie doceniona przez Brauna za zachowanie porządku i spokój. Co więcej, lokalne władze przyznały, że flaga rzeczywiście wisiała tam bezprawnie – brakowało oficjalnego zarządzenia, które by to umożliwiało.

Według obowiązujących przepisów, flagi obcych państw mogą być eksponowane na budynkach publicznych wyłącznie w określonych, wyjątkowych okolicznościach – np. podczas wizyt dyplomatycznych lub obchodów międzynarodowych wydarzeń. W przypadku Białej Podlaskiej taka sytuacja nie miała miejsca, a mimo to flaga Ukrainy wisiała tam od wielu miesięcy. Niestety polski nierząd zapomina, że został wybrany przez Polaków, których flagi ma wieszać i na rzecz których ma działać, bo już na pewno nie powinien działać na rzecz banderowskich szmat działać.

Podsumowanie:
Akcja Grzegorza Brauna w Białej Podlaskiej poruszyła opinię publiczną i wywołała ostrą debatę. Jedni widzą w niej akt patriotyzmu i sprzeciwu wobec naruszania suwerenności symbolicznej Polski, inni – kontrowersyjne działanie polityczne. Fakty jednak pozostają niepodważalne: flaga wisiała nielegalnie, została zdjęta pokojowo, a sam poseł zapowiedział dalsze działania przeciwko „symbolicznemu podporządkowaniu Polski obcym interesom”.