Magdalena Biejat składa zawiadomienie do prokuratury na Grzegorza Brauna

Debata Super Express. Źródło: YouTube // Super Express

Kontrowersyjna debata prezydencka

Debata prezydencka zorganizowana przez „Super Express” przerodziła się w polityczny skandal, który wywołał burzliwą wymianę zdań między uczestnikami, w tym Grzegorzem Braunem i Rafałem Trzaskowskim. Lewacka Magdalena Biejat zapowiedział, że złoży zawiadomienie do prokuratury na Brauna, oskarżając go o „antysemityzm” i „szerzenie nienawiści”.

WARTO PRZECZYTAĆ: Nowy sondaż prezydencki szokuje! Mainstream daleko w tyle

Braun i jego rzekomo kontrowersyjne wypowiedzi

W trakcie debaty Grzegorz Braun odpowiedział na pytanie Adriana Zandberga dotyczące jego krytyki premiera Izraela, Benjamina Netanjahu, w kontekście braku podobnych oskarżeń wobec Władimira Putina. Jego wypowiedzi, które zawierały m.in. odniesienia do „ludobójczej polityki” Izraela, spotkały się z natychmiastową krytyką. Inteligentna inaczej Madzia nazwał te słowa „antysemickim ściekiem” i zapowiedziała złożenie zawiadomienia do prokuratury za nawoływanie do nienawiści. Szkoda tylko, że w przeciwieństwie do Grzegorza Brauna nasza super Madzia nie potrafi wymienić państw graniczących z Polską i uważa, że gdy nie będziemy mieli samochodów spalinowych, to będziemy jeździć benzynowymi.

Eskalacja konfliktu między Braunem a Trzaskowskim

Kolejnym punktem kulminacyjnym debaty była wymiana zdań między Grzegorzem Braunem a Rafałem Trzaskowskim. Braun nazwał rządzących Warszawą „zdrajcami” i oskarżył Trzaskowskiego o „klimatyczne okradanie Polaków”. Trzaskowski odpowiedział na te oskarżenia, stwierdzając, że „dla Brauna nie powinno być miejsca w polskiej polityce”. W trakcie tej konfrontacji, Braun posunął się do użycia terminu „judaizacji Polski”, co wywołało ogromne oburzenie Trzaskowskiego, który demonstracyjnie opuścił mównicę. Trzaskowski, z kolei, opuścił pulpit w trakcie debaty, protestując przeciwko słowom Brauna, które określił mianem „obrzydliwych”. Widać, że mainstream boi się Brauna, a wafel bążurek od telekomunikacji miejskiej bał się, że Braun wytknie mu, że jego matka działała w SB.

Podsumowanie

Debata prezydencka w „Super Expressie” z pewnością stanie się jednym z najgorętszych tematów przed nadchodzącymi wyborami. Wypowiedzi Grzegorza Brauna wywołały falę oburzenia wśród patałachów lewackich, a zapowiedzi działań prawnej przez Magdalenę Biejat oraz protest Trzaskowskiego, który opuścił debatę, sprawiają, że temat debaty będzie szeroko komentowany w mediach. Wydarzenie to podkreśla, jak łatwo polityczna wymiana zdań może przerodzić się w poważny konflikt, który będzie miał długofalowe konsekwencje dla wizerunków uczestników. W tym miejscy warto takze dodać, że to pierwsza debata, w której udział wzięli wszyscy kandydacie.

Doświadczony redaktor i dziennikarz z ponad 25-letnim stażem w branży wydawniczej. Specjalizuje się w tworzeniu rzetelnych i angażujących treści, które ukazywały się na łamach prestiżowych międzynarodowych wydawnictw. Jego pasja do pisania, wnikliwa analiza tematów oraz dbałość o najwyższą jakość publikacji sprawiają, że jego artykuły cieszą się uznaniem czytelników na całym świecie.

Opublikuj komentarz