Urzędnik aresztowany za próbę nielegalnej demobilizacji żołnierza
Aresztowanie urzędnika za próbę nielegalnej demobilizacji żołnierza
Państwowe Biuro Śledcze (SBI) Ukrainy poinformowało o zatrzymaniu urzędnika z jednostki wojskowej w obwodzie odeskim, który próbował zorganizować program nielegalnej demobilizacji żołnierzy. Grozi mu do ośmiu lat więzienia. Mężczyzna został zatrzymany 5 marca po tym, jak otrzymał połowę zapłaty za pomoc w demobilizacji żołnierza.
Zatrzymany urzędnik obiecał pomóc żołnierzowi zakończyć służbę wojskową, oferując wpływ na wojskową komisję lekarską w zamian za 12 tysięcy dolarów. W ramach śledztwa ustalono, że mężczyzna próbował wykorzystać swoje stanowisko do uzyskania bezprawnych korzyści finansowych, co zostało uznane za przestępstwo.
WARTO PRZECZYTAĆ: Dariusz Matecki z PiS trafił do aresztu na dwa miesiące
Zatrzymanemu postawiono zarzuty, które przewidują karę pozbawienia wolności do ośmiu lat za „uzyskanie bezprawnej korzyści za obietnicę wywarcia wpływu na decyzje osoby uprawnionej do pełnienia funkcji publicznych, połączone z wymuszeniem”. Trwa dalsze śledztwo mające na celu ustalenie pełnego kręgu osób zaangażowanych w proceder.
W międzyczasie Ukraina wprowadziła ustawę o wzmocnieniu mobilizacji, która zobowiązuje obywateli podlegających służbie wojskowej do zaktualizowania swoich danych w wojskowym biurze poborowym. Nowe przepisy wymagają od wszystkich mężczyzn podlegających służbie wojskowej aktualizacji swoich danych w ciągu 60 dni od wejścia ustawy w życie, co ma na celu ułatwienie mobilizacji. Zawiera ona również zapisy dotyczące obowiązku posiadania przy sobie wojskowej karty identyfikacyjnej.
Opublikuj komentarz