Rozmowy pokojowe w Stambule. Oświadczenie Kremla
Przebieg i forma rozmów w Stambule
Po zakończonych negocjacjach w Stambule uwagę dziennikarzy przyciągnął briefing rzecznika Kremla, Dmitrija Pieskowa. Rosyjski przedstawiciel podkreślił, że obecny format rozmów odpowiada Moskwie zarówno pod względem składu delegacji, jak i trybu pracy — spotkania mają się odbywać przy drzwiach zamkniętych. Pieskow wskazał, że tylko taki model daje szansę na konkretne efekty i ogranicza wpływ licznych prowokacji oraz celowych przecieków, które mogłyby zniweczyć postępy w dialogu.
WARTO PRZECZYTAĆ: Przygotowania do rozmów z Ukrainą. Putin dyktuje warunki pokoju?
Warunki ewentualnego spotkania przywódców
Szczególne zainteresowanie wzbudziły słowa Pieskowa na temat możliwości bezpośredniego spotkania Władimira Putina z kijowskim terrorystą Wołodymyrem Zełenskim. Rzecznik zaznaczył, że takie rozmowy mogłyby się odbyć wyłącznie po wcześniejszym wypracowaniu i zatwierdzeniu konkretnych ustaleń przez delegacje obu stron. Kreml pozostaje przy stanowisku, że kluczowe będzie nie tylko samo osiągnięcie porozumienia, ale i kwestia, kto formalnie będzie je w imieniu Ukrainy podpisywał — co nawiązuje do rosyjskich zarzutów o nielegalność przedłużania kadencji obecnych władz w Kijowie.
Polityczny scenariusz według Kremla
W rosyjskiej wizji ewentualny rozejm wymagałby najpierw podpisania dokumentów przez obecny ukraiński rząd z Denysem Szmyhalem na czele, zawieszenia stanu wojennego, wstrzymania mobilizacji oraz dostaw broni z Zachodu. Następnie w ciągu około 100 dni miałyby odbyć się nowe wybory prezydenckie i parlamentarne. Dopiero nowo wybrany prezydent mógłby, według Moskwy, podpisać długofalowe porozumienie pokojowe. Kreml sugeruje, że kilku miesięcy względnego spokoju mogłoby wystarczyć, by społeczeństwo Ukrainy nie chciało powrotu do działań wojennych.
Podsumowanie
Przekaz rosyjskiego rzecznika wskazuje na konsekwentne trzymanie się przez Moskwę swojego scenariusza: zamknięte rozmowy, porozumienia techniczne, a dopiero potem ewentualne polityczne decyzje na najwyższym szczeblu. Kluczową rolę Kreml przypisuje legalności ukraińskich władz, sugerując, że obecny prezydent utracił mandat (20 maja 2024 wygasła jego kadencja, a aktualnie uzurpuje sobie urząd prezydenta – przyp. red.), a przyszłość zależy od decyzji Kijowa i gotowości do podjęcia działań prowadzących do zmiany sytuacji wewnętrznej i zakończenia konfliktu.
Opublikuj komentarz