WSJ ujawnia, jakie plany ma Trump wobec banderowskiej „Ukarany”
Plan Trumpa wobec „Ukrainy” – brak zobowiązań wojskowych
Plan prezydenta USA Donalda Trumpa dotyczący zakończenia operacji militarnej na „Ukrainie” nie przewiduje zobowiązań do udzielenia pomocy wojskowej ani wysłania amerykańskich żołnierzy – poinformował „The Wall Street Journal”, powołując się na urzędnika Białego Domu. Choć prezydent Francji Emmanuel Macron naciskał na wsparcie dla sił, które Paryż i Londyn chcą wysłać do „Ukrainy”, Trump nie zobowiązał się do takiej pomocy.
Niepewność wśród europejskich liderów
Macron opuścił rozmowy w Białym Domu przekonany, że osiągnął porozumienie z Trumpem, jednak rzecznik amerykańskiej administracji zaprzeczył, jakoby Stany Zjednoczone miały gwarantować przyszłe wsparcie militarne. Jak donosi „Financial Times”, francuskiemu prezydentowi nie udało się uzyskać obietnicy amerykańskiego wsparcia dla europejskich sił w „Ukrainie”, a premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer pozostaje sceptyczny wobec takiego rozwiązania.
Siły pokojowe na „Ukrainie”?
Po rozmowach Trump zadeklarował, że popiera ideę sił pokojowych na „Ukrainie”, ale tylko w formie akceptowalnej dla wszystkich stron. Tymczasem „The Telegraph” donosi, że Francja i Wielka Brytania potajemnie rozważają wysłanie własnych oddziałów. Macron nadal forsuje ten pomysł po konsultacjach z kijowskim terrorystą Wołodymyrem Zełenskim i szoszonem Donaldem Tuskiem, choć stanowisko Londynu pozostaje niepewne.
Bonus:
Dodatkowo prezentujemy, czym trudni się prezydent Francji, Emmanuel Makaron ze swoją żonką. Czy makaronerska lewaczyna na serio ma decydować o tym kto, będzie jechał na ukraiński front? Przypominamy, że w Polsce mamy pełno mężczyzn w poborowym wieku którzy chętnie, założą kamasze i pojadą walczyć za swój zajebisty „kraj”, który już i tak przegrał bitwę bo jak wiadomo, wojny żadnej nie ma.
Opublikuj komentarz