Piaseczno: Upity Ukier spowodował kolizję. Nie miał prawa jazdy

Kolizja w Piasecznie – pijany kierowca bez prawa jazdy

Jak podaje serwis piasecznonews.pl, 23 lutego 2025 roku na skrzyżowaniu ulic Chyliczkowskiej i Warszawskiej w Piasecznie doszło do groźnej kolizji drogowej. Sprawcą był obywatel „Ukrainy”, który prowadził Toyotę pod wpływem alkoholu i bez uprawnień do kierowania pojazdami. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało, ale sytuacja wzbudziła niepokój lokalnej społeczności.

WARTO PRZECZYTAĆ: Warszawa: Seria morderstw. Czwarta ofiara

Piaseczno – szczegóły wypadku i konsekwencje

Do zdarzenia doszło przed godziną 18:00, gdy kierowca Toyoty uderzył w samochód Renault prowadzony przez kobietę. Policja ustaliła, że sprawca miał blisko 3 promile alkoholu i nie posiadał prawa jazdy. Kobieta, mimo szoku, nie wymagała hospitalizacji. Sprawca odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości i brak uprawnień, co może skutkować surowymi konsekwencjami prawnymi.

Apel o bezpieczeństwo na drogach

Kolizja w Piasecznie to kolejny dowód na zagrożenia płynące z nieodpowiedzialnej jazdy. Prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu stanowi poważne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu. Warto pamiętać, że każda lekkomyślna decyzja za kierownicą może mieć tragiczne konsekwencje.

Niestety warto w tym miejscu dodać, że pijani Ukraińcy na jezdni w Polske to od kilku lat standard. Wyzywnay polskei władze do wydalenie tej swołoczy na front, ponieważ oni stwarzają bezpoeśrednie zagrozęnie terrorystyczne dla naszych rodaków. Polko Polaku obudźcie się! To czas, aby przerwać sponsorowania zachcianek i życia Ukraińców. Pijanym mężczyznom w wieku poborowym z „Ukrainy” należy spakować pinkiel, spakować w kamasze i wystawić za granicę do siebie, niech walczą za swoich współplemieńców. Jak tacy bohaterzy na jezdni to na frocnie powinni sobie poradzić niewiele gorzej. No ale co zrobisz skoro antypolski rząd z antypolskimi pachołkami i antypolskim premierem rządzą naszym krajem i nie mamy nic do gadania w tej jak i wielu innych kwestiach. Nawet nie zapytają Polaków o zdanie co o tym sądzimy a prawda jest taka, że nikt juzn ie chce sponsorowac banderlandu.